Rozmowa z Maciejem Kurowickim, liderem grupy Hurt i członkiem Evorevo. O podróżowaniu, mapie, pisaniu piosenek, snach i wdzięczności.
***
Podobno najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Znamy się z Maciejem szmat czasu, więc tych wrażeń jest sporo. Mieszkamy w tym samym mieście i widzimy jak się ono zmienia. To, co u Macieja niezmienne, to niepożyta energia, luz, które wychodzą na plan pierwszy, choć wcale nie dominują po bliższym poznaniu. Maciej jest czujnym opisywaczem i obserwatorem rzeczywistości, łowcą rozmaitych intymnych detali i stanów. Ważny dla niego sposób poruszania się i bycia w świecie. Mówi o tym trochę w naszej rozmowie. Pisał teksty piosenek, liderując grupie Hurt. Nie dopytałem, co dalej z zespołem. Obecnie jest związany z projektem Evorevo, który tworzy z Igorem Pudło i Tomkiem „Magierą” Janiszewskim. Evovero również przewija się w naszej rozmowie. Wątków jest sporo. Każdy powinien wynieść coś dla siebie. Mam swoje ulubiony fragmenty, które zostaną ze mną na długo.
Foto: Maciej Bielawski